RKS Wełna Rogoźno - strona nieoficjalna

W niedzielne popołudnie, 3 listopada o godz 16:00 w Baranowie piłkarze rezerw Wełny pod wodzą Krzysztofa Cieciury rozgrywali ostatni swój mecz w rundzie jesiennej z drużyną FCL Przeźmierowo. Mecz zakończył się remisem 3:3. Zimno, mokro, wietrznie i ostro tak było na boisku. Pierwsze 20 minut spotkania to przewaga Wełny, sędzia skrzywdził nas w pierwszej połowie nie dyktując ewidentnego karnego po faulu bramkarza na naszym napastniku, w 25 minucie tracimy gola po zamieszaniu w polu karnym i przegrywamy 0:1. Wyrównanie przychodzi w 30 minucie meczu bramkę dla Wełny strzela Bartek Nowak, który chwile później doznał groźniej kontuzji kolana i opuścił boisko przy pomocy kolegów. Do kontuzjowanego Bartka przyjechała karetka. Sędzia nie dyktuję dla nas jedenastki, ale dla rywali tak... którą wykorzystują i do przerwy prowadzą 2:1. Po zmianie stron gra była równa, aż do momentu gdy po rykoszecie piłka wpada do bramki i Przeźmierowo prowadzi 3:1, od tego momentu zaczęło się nerwowo i ostro na boisku, faul za faulem zero odstawiania nogi. Kolejna kontrowersja w polu karnym Filip Zaranek faulowany i sędzia znowu nie dyktuję karnego. W 89 minucie strzelamy na 3:2 i łapiemy kontakt, bramkę trafia Patryk Złoch, a asystę zalicza Norbert Kotus. Końcówka należała do nas gdzie to w 92 minucie strzelamy na 3:3, a konkretnie Adam Kotus, który dostał podanie od brata i pewnie pokonał bramkarza rywali.